Zostały Wam białka? Zróbcie ciepłe lody.
Są takie książki kucharskie, do których wracam z przyjemnością. Chociaż moje wydanie Kuchni polskiej ma już swoje lata, przepisy są nadal aktualne. Z poprzedniego przepisu (budyń) zostały mi białka, a że nie lubię marnować składników, postanowiłam zrobić ciepłe lody (masę z piany zaparzanej). Wyszły smaczne, chociaż nie takie ładne, jak planowałam... Mimo wszystko polecam - kolejny smak dzieciństwa do kompletu. Okropnie słodki, więc nie nastawiajcie się na wielkie żarcie, ale raczej szybkie zasłodzenie. Ja poddałam się po łyżeczce...
Składniki
- 3 białka (ja wykorzystałam 4, które mi zostały)
- 1,5 szklanki cukru
- 0,5 szklanki wody
- 0.5 łyżeczki octu
- opcjonalnie: sok z cytryny, kakao, sok malinowy - do smaku
- ewentualnie polewa (ja pominęłam, ale na dole znajdziecie przepis)
- Wafelki do lodów
Przygotowanie
1. Syrop: W rondelku gotujemy wodę, cukier i ocet - do uzyskania bardzo gęstego syropu (do tzw. nitki).
2. Białka: W metalowej lub szklanej misce ubijamy białka na gęstą pianę.
3. Kąpiel wodna: białka ubijamy w kąpieli wodnej (miskę stawiamy na garnku, dno nie powinno dotykać wrzącej wody), do masy wlewamy powolutku, małym strumieniem syrop - ciągle ubijamy, do zgęstnienia.
4. Chłodzenie: Kiedy masa będzie już gęsta, ściągamy miskę i wkładamy ją do naczynia z zimną wodą - ubijamy masę do wystudzenia.
5. Do wafla: Masę przekładamy do rękawa cukierniczego (jak widać, można ją też nałożyć łyżką, chociaż wtedy nie wygląda to tak spektakularnie). Wyciskamy do wafelków.
I gotowe!
Polewa
- 240 g czekolady (najlepiej gorzkiej)
- 2 łyżki oleju rzepakowego
Ciepłe lody wstawiamy do lodówki.
Czekoladę wraz z olejem rozpuścić w kąpieli wodnej.
Miskę odstawić na bok, do przestygnięcia (na 15-20 minut)
Szybkim ruchem zamaczamy loda w polewie i dajemy mu chwilkę :)
Z przepisu wyszło mi 12 lodów.
Zaparzaną pianą może wykorzystać też, np. przekładające nią okrągłe wafle czy przy ptysiach.
Dwie osoby nie są w stanie przejść tych słodkości (córka wymiękła po jednym, ja po łyżeczce, mąż działał dzielnie, do czasu) - lody mogą postać w lodówce do dwóch dni, więc warto się zastanowić, czy nie lepiej wykorzystać pianę do czegoś innego i zrobić np. kokosanki.
Dwie osoby nie są w stanie przejść tych słodkości (córka wymiękła po jednym, ja po łyżeczce, mąż działał dzielnie, do czasu) - lody mogą postać w lodówce do dwóch dni, więc warto się zastanowić, czy nie lepiej wykorzystać pianę do czegoś innego i zrobić np. kokosanki.