Czasem miłość okazuje się niewystarczającym fundamentem, żeby zbudować coś trwałego.
Magdalena Majcher, Matka mojej córki, Pascal, Bielsko-Biała 2017.
Czasem miłość okazuje się niewystarczającym fundamentem, żeby zbudować coś trwałego.
(...) żyj bez znieczulenia, zawsze, nawet za cenę późniejszego bólu. Tylko taki chwile, na sto procent prawdziwe, liczą się w życiu. Nigdy nie zasłaniaj się złudzeniami.
Niewiedza bywa błogosławieństwem.Najbliżsi często ignorują objawy, zrzucają winę na coś innego. (...) Tak jest łatwiej albo przynajmniej to sobie wmawiamy. Czas wszystko uleczy. Byle nie wybiegać myślą zbytnio naprzód (...)
Trzeba żyć, póki możemy, trzeba się cieszyć każdą chwilą! Nie warto myśleć o przeszłości, nic się w ten sposób nie zmieni (...)
Biega wielbłąd po Egipcie
i na garbach liczy pypcie,
kot przed hieną daje dyla,
mumia straszy krokodyla,
w piramidzie lata mucha,
a faraon w kaszę dmucha!
Mogłabym tu po prostu siedzieć w spokoju. Cofnąć się. Można się daleko schować w siebie, tak bardzo w głąb i wstecz, że nigdy człowieka stamtąd nie wywloką.
Podczas dochodzenia policyjnego porządkiem rzeczy określa się szczególną chwilę, w której już nie ty szukasz prawdy, ale prawda szuka ciebie.
My, ludzie jesteśmy zaskakującym, mało prawdopodobnym produktem ewolucji, który, o dziwo, nie został dotąd zgładzony przez przypadkowo stabilne środowisko.
Bez względu na to, jak to nazywamy – umysł, dusza czy charakter - chcielibyśmy myśleć, że posiadamy w sobie coś więcej niż tylko zbiór neuronów, który nas "ożywia".
Historia nierozerwalnie związana jest z teraźniejszością, a przynajmniej ma właściwy sobie wpływ na to, gdzie teraz jesteśmy i co dzieje się z naszym życiem (...)